Jak czyścić dywan?

itko, mające na celu rozbicie strumienia wody na drobne kropelki. Jednocześnie mianem tym określa się wydzieloną część pomieszczenia kąpielowego, zaopatrzoną w brodzik z odpływem, służącą do kąpieli natryskowej. Nazwa pochodzi

Jak czyścić dywan? czyszczenie tapicerki meblowej wrocław

Definicja prysznica

Prysznic lub natrysk ? urządzenie służące do kąpieli, polegającej na polewaniu się wodą wypływającą z instalacji wodociągowej przez specjalne sitko, mające na celu rozbicie strumienia wody na drobne kropelki. Jednocześnie mianem tym określa się wydzieloną część pomieszczenia kąpielowego, zaopatrzoną w brodzik z odpływem, służącą do kąpieli natryskowej.

Nazwa pochodzi od nazwiska Vincenta Priessnitza, twórcy wodolecznictwa.

Użycie konstrukcji przypominających dzisiejszy prysznic sięga czasów starożytnej Grecji, co zostało uwiecznione na wazach i muralach.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Prysznic


Miotła - czym jest?

Miotła ? proste narzędzie czyszczące służące do usuwania pyłu i śmieci z płaskich powierzchni, przede wszystkim podłóg. Składa się z podłużnej, cylindrycznej rączki (styliska) i umieszczonego na jej końcu aparatu czyszczącego (w tradycyjnych miotłach pęk rózeg). Dawniej miotły powszechnie uznawano za podstawowy atrybut wiedźm i czarownic. Ich rola jako narzędzi umożliwiających latanie osobom uprawiającym czarną magię do dziś przetrwała w baśniach, legendach i popkulturze.

Mniejsze narzędzia czyszczące o podobnej konstrukcji często określa się mianem miotełek. Za odmianę miotły można uznać mop.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Miot%C5%82a


Zwierzęta domowe, a idealny porządek

Każdy kto ma w domu stworzenie pokryte sierścią wie, oj wie jak ciężko utrzymać porządek. Wiadomo - najczystsze mieszkania należą do bezdzietnych i niezezwięrzęconych korposzczurów, którzy w swoich domach bywają w zasadzie okazyjnie. I jeszcze ktoś im ten brak bałaganu ogarnia. No za mnie nikt nie ogarnie sierści z trzech kotów i psa. Tak sobie myślę, że może te sfinksy, czy chińskie grzywacze to nie taki zły pomysł. Wiecie, te psy i koty o kontrowersyjnej urodzie, bo bez futra. Ale to ma sens - nie ma futra, nie ma kłaków, nie ma walających się po katach kłębków, nie ma sierści na łózko i kanapie. I krzesłach. I obiciach, I dywanach... Rozmarzyłam się.



© 2019 http://informator.augustow.pl/